Alfa Romeo 4C z racji swoich niewielkich rozmiarów i niskiej masy już z seryjnym silnikiem charakteryzuje się niezłymi osiągami. Nigdy jednak nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej.
Projekt firmy Lazzarini Design oparty na Alfie Romeo 4C jak na razie jest w fazie rozwoju. Plany są śmiałe. Pod maskę zamiast seryjnego silnika ma trafić 4,3-litrowe V8 Ferrari podkręcony do 738 KM.
Osiągi takiego motoru, przynajmniej w teorii są imponujące. Nieoficjalnie mówi się, że sprint do setki zajmie 2,5 sekundy, a prędkość maksymalna wyniesie 220 km/h.