QS7 - taką nazwę nosi najnowszy projekt firmy ABT. To alternatywa dla debiutującego niedawno SQ7. W przypadku wydania ABT pod maską nie znajdziemy jednak trzylitrowego diesla, lecz benzyniaka o tej samej pojemności.
Został on podkręcony o 77 KM, dzięki czemu łączna moc wynosi teraz 410 KM. W parze z mocniejszym napędem idzie zmieniony wygląd. Tuner postawił na czerń i szarość, a także sporą ilość włókna węglowego.
Materiał ten został użyty do wykonania agresywnego body kitu zdobiącego nadwozie. Znajdziemy go także we wnętrzu. Z carbonu wykonano między innymi stelaże foteli. Ozdobiono nim również kokpit.