G-Power to słynny specjalista od ekstremalnie mocnych BMW. Niedawno na warsztat firmy trafiła poprzednia generacja BMW M3. Oczywiście efekt końcowy nie zawodzi oczekiwań.
V8 drzemiące pod maską zostało podkręcone do 740 KM. Taki wynik osiągnięto, dzięki zastosowaniu turbodoładowania i nowego układu wydechowego. Dodatkowo odchudzono nadwozie, a standardowe felgi zastąpiono lżejszymi odpowiednikami.
Tak zmodyfikowane M3 osiąga setkę w zaledwie 3,7 sekundy i rozpędza się do oszałamiających 340 km/h. To szybciej niż niejedno superauto. Osiągi prezentowanego egzemplarza i seryjnej sztuki dzieli prawdziwa przepaść. Szkoda tylko, że tuner nie pochwalił się kosztami przeprowadzonych zmian.