BMW M4 wyrasta powoli na nowego ulubieńca tunerów. Model ten odwiedził już warsztaty większości popularnych firm. Teraz czas na bardziej niszowe propozycje takie jak szwajcarskie DS Automobile.
Tuner zadbał zarówno o wygląd jak i mechanikę M4. Pakiet stylizacyjny nie każdemu przypadnie do gustu, gdyż zdecydowano się na dość pokaźne ospojlerowanie i maskę z włókna węglowego. Do tego naklejki z oznaczeniami tunera, które zalatują nieco początkiem XXI-wieku.
Trzeba jednak przyznać, że 21-calowe, szprychowe felgi wyglądają świetnie. Trudno także przyczepić się do chiptuningu, który zaowocował ostateczną mocą 530 KM. Taki wynik osiągnięto przy współudziale nowego układu wydechowego.