Bułgarska firma Vilner zazwyczaj zajmuje się tuningiem samochodowych wnętrz. Tym razem jednak poszła o krok dalej modyfikując także nadwozie.
Na warsztat trafiło BMW M6 E64, które poddano znaczącym zmianom. Cały przód został całkowicie przeprojektowany. Nowy jest zderzak, grill, lampy. Przeprojektowano także błotniki oraz kilka elementów tyłu.
Pod maską natomiast gości standardowe, pięciolitrowe V10 o mocy 507 KM przekazujące moc na tylne koła. Vilner uznał, że więcej nie potrzeba i pozostawił silnik w spokoju.