Mansory to jeden z bardziej kontrowersyjnych tunerów. Projekty tej firmy często kłują w oczy przepychem. Nie inaczej jest w tym przypadku. Mansory odsłoniło właśnie w Genewie Bentleya Flying Spur.
To auto, które już samo w sobie kipi luksusem. Mimo to specjaliści z Mansory postanowili dodać jeszcze kilka ciekawych detali. Zarówno na nadwoziu jak i we wnętrzu znajdziemy chrom, brąz i włókno węglowe.
O elementach takich jak skóra, czy drewno chyba nie musimy wspominać. Co ważne tuner nie zapomniał również o napędzie. Seryjne, sześciolitrowe W12 zostało podkręcone z 635 KM do imponujących 900 KM.