Polska firma Carlex Design po raz kolejny udowodniła, że samochodowe wnętrza nie mają przed nią tajemnic. Tym razem na warsztat trafiło auto naprawdę dużego kalibru - to amerykański Ford F150.
Z zewnątrz auto zostało polakierowane w odcieniu zgniłej zieleni, dzięki czemu nadwozie zyskało nieco militarny charakter. Najważniejsze jest jednak wnętrze, które zmodyfikowano z najwyższą dbałością o szczegóły.
Czarną skórę połączono z brązową alkantarą, która pokrywa lwią część kabiny wliczając w to boczki drzwi oraz kokpit. Nie brakuje też szlachetnego drewna oraz kontrastujących, białych szwów.