Mansory nie przestaje zaskakiwać. Seria Stallone, która dotknęła już takie auta jak Ferrari 599 GTB, F12 przeszła również na najnowszy model 812 Superfast. Auto samo w sobie jest piękne i tak naprawdę nic więcej mu nie trzeba. Czy aby na pewno?
Mansory kontynnuje serię Stallone. Tak więc 812 to połączenie ciemnego czerwonego lakieru i nowego carbonu o nazwie "Marble College", który niestety dotknął karoserię tego niesamowitego włoskiego auta. Przy okazji karoseria dostała z przodu większy zderzak z pokaźniejszymi wlotami powietrza. Progi po bokach optycznie obniżają auto, a z tyłu zamontowano jak sam producent określa "podwójny dyfuzor", co więcej ponad nim unosi się potężne skrzydło, które nijak pasuje do sylwetki auta, ale możliwe że aerodynamika odgrywa tu główną rolę.
Pod maską również delikatne zmiany. Nowy wydech spowodował podniesienie mocy z 800 do 830KM. Przy okazji mamy ultralekkie aluminiowe koła oraz nowe sprężyny dla większej stabilizacji auta w zakrętach. Warto? Oceńcie sami.