Lamborghini Urus jak wiemy cierpi na niedobory mocy i skromne 640 KM nie spełnia wymagań prawdziwych fanów bujania się SUVem po mieście. Na szczęście ABT naprawiło ten problem. Odsuwając żarty na bok, niemiecki tuner zrobił sobie przerwę od Audi, Volkswagenów i Seatów biorąc na warsztat najnowszy model Lamborghini.
Inżynierowie ABT popracowali nad podwójnie doładowanym czterolitrowym silnikiem V8 wyciskając z niego aż 700 KM i moment obrotowy 850 Nm. Według tunera podrasowany silnik ma zapewnić przyspieszenie do setki lepsze o 0,2 s. Firma nie zdradza jednak jaka teraz będzie prędkość maksymalna. Seryjnie SUV rozpędza się do prędkości 305 km/h.
Lamborghini Urus zmienił się w jeszcze bardziej imponującą maszynę. Tuner nie zdradził czy dokonał jakieś inne modyfikacje niż tylko zastrzyk mocy. Tak czy inaczej ABT przygotowało ciekawą alternatywę dla zapowiadanej wersji Performante.
