Maserati MC12 to ostra maszyna stworzona głównie do jazdy po torach wyścigowych. Czy takie auto opłaca się w ogóle tuningować? Specjaliści z Edo Competition uznali, że jak najbardziej.
Pojazd otrzymał zmodyfikowaną aerodynamikę. Na pierwszy rzut oka może tego nie widać, bo już kształt seryjnego MC12 jest nieco skomplikowany, ale wierzcie, że Edo zadbało o każdy kilogram docisku, który przyda się na torze.
Poza tym nietrudno zauważyć ogromy tylny spojler, czy dyfuzor wyglądający na żywcem wyjęty z bolidu F1. Wrażenie robi też szerokość nadwozia wynosząca 2196 mm.