Wald International uwielbia brać na swój warsztat wszelkiej maści supersamochody i modyfikować je nie do poznania. Prezentowany Mercedes wygląda jednak dość zachowawczo jak na dzieło tego tunera.
Delikatny body kit, odpowiednio dobrane felgi o rozsądnej szerokości i delikatnie obniżone zawieszenie tworzą wysmakowane połączenie. Jak się chce to można. Biel karoserii dobrze komponuje się z grafitowymi felgami, czarnym dachem oraz przyciemnianymi szybami.
Napęd najprawdopodobniej pozostał seryjny, gdyż przedstawiciele Wald International o nim nie wspominają. W najlepszym wypadku pod maską drzemie więc 510 KM generowanych z czterolitrowego silnika V8.