Odświeżony Mercedes klasy E trafił niedawno na warsztat firmy Carlsson, gdzie przeszedł kurację upiększająco-wzmacniającą. Zobaczcie jakie są jej efekty.
Carlsson zadbał o odpowiedni wygląd stosując nowe zderzaki i progi. Znalazło się także miejsce dla delikatnego spojlera tylnej klapy oraz dyfuzora, w którym ukryto ładne końcówki wieńczące sportowy wydech.
Klienci mogą też wybierać spośród bogatego arsenału felg różniących się zarówno wzorem jak i rozmiarem. Dopełnieniem modyfikacji wizualnych są zmiany mechaniczne. Tuner zdecydował się na obniżone, regulowane zawieszenie, sportowy wydech i zmianę oprogramowania silnika, która przynosi kilkunastoprocentowy wzrost mocy w zależności od konkretnej jednostki napędowej.Trzeba przyznać, że Carlsson wykonał kawał dobrej roboty. E-klasa po modyfikacjach jest nie tylko ładniejsza, lecz także szybsza.