Wolnossące, 6,2-litrowe V8 AMG montowane w sportowej odmianie E-klasy czyni z tego modelu jedno z najpotężniejszych aut kiedykolwiek stworzonych przez Mercedesa.
Seryjnie jednostka ta generowała 507 KM oraz potężne pokłady momentu obrotowego. Specjaliści z Loewenstein zdecydowali się jednak na nowy wydech oraz oprogramowanie sterujące silnikiem co pozwoliło podnieść moc do 709 KM.
Poza tym tuner postawił na obniżone zawieszenie i nowe, 20-calowe felgi na które naciągnięto sportowe opony Michelin. Na tym właściwie koniec. Znamy tunerów, którzy na bazie E63 AMG tworzyli bardziej imponujące projekty, lecz obok prezentowanego także trudno przejść obojętnie.