Arabowie lubią się wyróżniać i obnosić ze swoim bogactwem. Nie zdziwicie się więc jeśli powiemy Wam, że prezentowany Nissan GT-R pochodzi z Dubaju.
Jego właściciel nie był zadowolony ze stonowanej, standardowej czerni. Postanowił więc ubrać nadwozie w kilogramy złotej farby i włókna węglowego. Takie połączenie może się podobać, choć według niektórych zostanie uznane za tandetne.
Prezentowany GT-R może jednak pochwalić się także elementami, które nie budzą żadnych wątpliwości. Mowa tu o pięknych felgach ADV.1 w rozmiarze 21-cali, czy ogromnych końcówkach wydechu, które podkreślają ostry charakter. Powodów do narzekań nie daje także wnętrze tonące w skórze i włóknie węglowym.
To bez wątpienia jeden z najbardziej agresywnych i ostentacyjnych GT-R`ów jakie dane nam było oglądać.