Vossen tym razem wybrał sobie nie byle jakie auto demonstracyjne. To Porsche 911 GT3 RS, które raczej nie potrzebuje tuningu. Inżynierowie ze Stuttgartu dopracowali ten model w najdrobniejszych szczegółach.
Nowe felgi jednak nie zaszkodzą, tym bardziej, że mogą znacząco odmienić charakter pojazdu. Vossen zdecydował się na bardzo nietypowe, kontrowersyjne obręcze o trzech ramionach.
Zazwyczaj takie felgi robią raczej słabe wrażenie, lecz o dziwo świetnie komponują się z surowym, typowo sportowym charakterem prezentowanego Porsche. Matowy, czarny lakier świetnie wygląda na tle białego nadwozia. Dobre dopełnienie stanowią także żółte zaciski hamulców. Vossen po raz kolejny udowodnił, że jest dobry w tym co robi.