Mansory jak zwykle, w typowy dla siebie sposób postawiło na kontrowersyjny styl. Prezentowane Porsche Panamera zostało ubrane w agresywny body kit, który czyni zeń prawdziwą wyścigówkę.
Poszerzone błotniki, pokaźne zderzaki, ogromne felgi - wszystko to sprawia, że Panamera przykuwa uwagę, choć zapewne nie przypadnie do gustu każdemu. Co innego napęd. 520-konna jednostka Turbo został wyposażona w wydajniejsze doładowanie i zmodyfikowaną elektronikę sterującą.
W efekcie moc wzrosła do 680 KM. Teraz sprint do setki zajmuje około 4 sekundy, a prędkość maksymalna zdecydowanie przekracza 300 km/h. Możemy więc nie przepadać za wizualnymi modyfikacjami Mansory, lecz jeśli chodzi o napęd, firma ta nigdy nas nie zawiodła.