Toyota C-HR jeszcze nie zdążyła dobrze zadomowić się na europejskich ulicach, a dział Toyota Racing Development proponuje nam modyfikacje, które wyróżnią już i tak dość futurystyczne jak na dzisiejsze warunki nadwozie.
Pierwszy pakiet stylistyczny skierowany jest stricte do fanów tuningu. Z przodu będzie widniał nowy zderzak, ze światłami LED do jazdy dziennej. po bokach wylądują szersze i niższe progi, a tył przyozdobi dyfuzor oraz lotka na klapie bagażnika. Całości mają dopełnić pokaźne aluminiowej felgi.
Drugi pakiet jest bardziej skierowany w stronę off-roadu i terenowej stylistyki. Nadkola jak i progi będą pokryte czarnym matem, co dodatkowo ochroni naszą karoserię. C-HR postawiono w tym przypadku na 16-calowych obręczach, natomiast za oponami znajdują się czerwone chlapacze z logo TRD. Dodatkowo auto można wyposażyć w skórę przeszytą kontrastową, czerwoną nicią oraz rozpórkę Motion Control Beam, która ma za zadanie poprawić sztywność nadwozia podczas zakrętów.