Toyota Prius nieczęsto trafia w ręce tunerów. Tym razem zajęła się nią firma Kuhl Racing. Jakie są tego efekty? Zobaczcie sami.
Auto zmieniło się nie do poznania. Ostry body kit sprawia, że Prius wygląda niczym przybysz z kosmosu. Poszerzone nadkola, spojlery rozciągnięte do granic możliwości, ogromne zderzaki i progi niemal przyklejone do ziemii robią wrażenie.
Dodatkową atrakcją jest regulowany prześwit, bowiem tuner zdecydował się zastosować zawieszenie typu AirRide. W kabinie nie brakuje natomiast klatki bezpieczeństwa i sportowych foteli.
Całości dopełniają piękne felgi oraz bardzo atrakcyjne końcówki wydechu. Jest tylko jeden szkopuł... W parze z tak agresywnym wyglądem nie idzie jakakolwiek poprawa osiągów. Pod maską skrywa się bowiem standardowy, hybrydowy napęd Toyoty.