Dziś, gdy większość gorących hatchbacków ma pod maską doładowane jednostki o pojemności nie większej niż 2-litry, Golf IV R32 wydaje się dinozaurem tego segmentu.
Jednakże każdy, kto interesuje się niemiecką motoryzacją wie, ze 3,2-litrowy silnik dysponuje ogromnym potencjałem tuningowym. Seryjnie generuje on 241 KM, lecz wyciśnięcie dwukrotnie wyższej mocy nie jest żadnym problemem co udowodnili niedawno specjaliści z HPerformance.
Turbodoładowanie, odpowiednio dobrany wydech, zmienione chłodzenie i oprogramowanie silnika oraz wzmocnienie kluczowych elementów zaowocowało wynikiem 550 KM. Napęd trafia na wszystkie cztery koła, dzięki czemu auto jest niesamowicie szybkie.Tuner zadbał również o obniżone zawieszenie, wydajniejsze hamulce i lekkie felgi ze sportowymi oponami. Tuner wycenia swoją pracę na 35 000 euro. Sporo. Pamiętajmy, że do tego musimy jeszcze zdobyć Golfa R32, którego ceny obecnie wahają się w granicach 20 000 euro. Cóż, jak widać nie jest to tania zabawa.