Volkswagen Golf czwartej generacji oferowany był w ostrej wersji R32. Dziś, w dobie downsizingu mało kto decyduje się wrzucić pod maskę hatchbacka 3,2-litrowego benzyniaka.
Co prawda silnik ten nie generował oszałamiającej mocy, bo "tylko" 240 KM, ale pojemność i sześć cylindrów robiły swoje. Dziś Golf R32 czwartej generacji pomału zasługuje na status auta kultowego. Być może dlatego przypomnieli sobie o nim tunerzy.
Silnik z R32 ma potencjał. Firma HPerformance udowodniła to na przykładzie prezentowanego egzemplarza. wyciskając z niego aż 650 KM. Taki wynik osiagnięto stosując zupełnie zmieniony dolot, doładowanie, wydech i oczywiście wzmacniając układ korbowo-tłokowy. Jeśli do tego wszystkiego dodamy napęd 4MOTION powstaje naprawdę ostry hatchback.Warto wspomnieć, że HPerformance zastosowało też wydajniejsze hamulce, zawieszenie Bilstein, lekkie felgi i opony sportowe.